Spodenki męskie przez długi czas uważane były za niegustowne i ich zakładanie zarezerwowane było wyłącznie na wakacyjne wyjazdy. Jednak wysokie temperatury, jakie panują latem sprawiają, że konieczność założenia długich spodni wiąże się czasami z dużym dyskomfortem. Dlatego też nie ma się czemu dziwić, że panowie decydują się na wyjście z domu w krótszej wersji spodni…
Spodenki męskie – długość ma znaczenie
Na to, czy będzie wyglądali stylowo w krótkich spodenkach, czy może niekoniecznie, wpływ ma ich długość. Otóż wychodząc na miasto i chcąc prezentować się z klasą mimo panujących upałów, powinniśmy założyć spodenki męskie do kolana. Dopuszczalne jest też to, że kończyły się pięć centymetrów prze lub za kolanem. Krótsza wersja, sięgająca do połowy uda z elegancją nie będzie już miała nic wspólnego i takie spodenki powinniśmy zarezerwować wyłącznie na plażę i spacery po nadmorskich kurortach.
Spodenki męskie i ich materiał
Abyśmy się nie pocili i było nam przewiewnie, najlepszym wyborem będą spodenki męskie z naturalnych materiałów, takich jak bawełna czy len. Tworząc elegancką stylizację powinniśmy postawić na spodenki w jednolitym kolorze, choć niekoniecznie muszą być one na kant. A zależy nam na bardziej luźnym looku, to możemy połączyć spodenki do kolan jeansowe, np. z białym t-shirtem.
W pracy spodenkom mówimy NIE!
I choć krótkie spodenki męskie mogą być stylowe i eleganckie, to nawet jeśli będą miały kant, nie możemy udać się w nich do pracy. Mężczyzna, który ma w miejscu pracy krótkie spodenki traktowany jest mało poważnie, jego wizerunek w oczach współpracowników ulega pogorszeniu i ogólnie można mu przypisać brak wyczucia smaku. A zatem, takie spodenki możemy założyć na zakupy czy spotkanie ze znajomymi i wyglądać obłędnie, ale zdecydowanie nie powinniśmy pojawiać się w nich w pracy.
Krótkie spodenki męskie dostępne są w klasycznej wersji, jak i w fasonie typu slim fit. Przy czym te drugie są mocno dopasowane do ciała, przez co niekoniecznie mogą się sprawdzać podczas upałów.